Anna Dymna z doktoratem honoris causa Akademii Pedagogiki Specjalnej. Pisze go przez całe swe życie

Senat tej uczelni postanowił w ten sposób docenić zaangażowanie Anny Dymnej na rzecz poprawy losu osób chorych i niepełnosprawnych. Uroczystość prowadził rektor uczelni prof. Jan Łaszczyk.

Wybitna aktorka, która od 2003 r. prowadzi Fundację „Mimo Wszystko”, dziękując za wyróżnienie, podkreślała, że ten doktorat pisze cały czas. Powtórzyła to także, gdy zadzwoniliśmy z gratulacjami.

- Traktuję to wyróżnienie jako wezwanie, by pisać go dalej. To nie dla mnie jest doktorat, a dla wszystkich moich promotorów. Począwszy od mojej mamy, która mnie uczyła pewnych odruchów owocujących przez całe życie, poprzez reżyserów, którzy ze mną pracowali, ucząc mnie patrzeć na człowieka, po wszystkich niepełnosprawnych, którymi opiekuje się moja fundacja, i jej pracowników. Dlatego ten doktorat jest taki ważny.

- Nam jest najbardziej potrzebna normalność, osoby niepełnosprawne trzeba traktować jak wspaniałych ludzi, mających marzenia, pragnienia, trzeba im pozwalać godnie cierpieć, trzymać je za rękę, być z nimi, patrzeć im w oczy. Czasem to jest najważniejsze. O tym mówiłam, o tym, że takiej normalności bardzo brakuje… - dodała aktorka.

Wcześniej tytuły doktora honoris causa tej najstarszej uczelni pedagogicznej w Polsce, powstałej w roku 1922, otrzymali m.in. Ewa Łętowska, Henryk Skarżyński, Szewach Weiss i Czesław Kupisiewicz.