Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Andrzej vetuj, bo mam już chrypę”

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Plakat „Konstytucja” dla protestujących stał się symbolem
Plakat „Konstytucja” dla protestujących stał się symbolem Anna Kaczmarz
Manifestacje przeciwko zmianom w sądownictwie zyskały własną oprawę graficzną. Jej autorami często są znani polscy artyści.

- Czy można to jakoś zamówić, kupić do Wrocławia? - postuje internauta na Facebooku. Nie mija nawet kilka minut i pojawia się odpowiedź: - Prosimy, drukujcie sami, plik gotowy! Drukować można plakat z napisem „Konstytucja” autorstwa Luki Rayskiego, na którym, na szarym tle, wyróżnione białym i czerwonym kolorem litery „Ty” i „Ja” układają się we flagę Polski.

Narysuj sobie demokrację

„Stworzyłeś coś na miarę ikony” - piszą w komentarzach internauci. I rzeczywiście - od początku protestów rozdano 60 tys. egzemplarzy plakatu Rayskiego, a ile sztuk ludzie wydrukowali samodzielnie, ściągając pliki z internetu - nie wiadomo. Wiadomo tylko, że „Konstytucję” było widać na protestach w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu, a także w Tokio i Waszyngtonie, plakat wisiał w warszawskim metrze, w kawiarniach, na tablicach ogłoszeń, fotografowały się z nim Maja Ostaszewska i Krystyna Janda.

Obok tego plakatu na transparentach pojawiały się inne grafiki z facebookowej strony „Demokracja ilustrowana” - projektu stworzonego w 2016 roku. - Rozesłaliśmy wtedy do czołowych polskich grafików pytania o to, czym jest dla nich patriotyzm - opowiada jedna z pomysłodawczyń akcji, Marianna Grzywaczewska. - Odpowiedzi były punktem wyjścia do przygotowania plakatów. Chodziło o to, żeby były to grafiki pozbawione patosu czy ksenofobicznych treści. Teraz, podczas protestów projekt zyskał drugie życie, a koordynatorzy akcji przypominają kolejne dzieła. - „Konstytucja” od początku cieszyła się sporą popularnością, ale nie myśleliśmy, że zrobi aż taką furorę - dodaje Grzywaczewska. Oprócz tego plakatu z Facebooka za darmo ściągnąć można prace kilkunastu artystów, m.in. Jakuba de Barbaro, Magdaleny Karpińskiej, Wojciecha Kossa i Znajomego Grafika. - Do powielaczy, narodzie! - mówią twórcy akcji.

Na protestach niemal tak popularne jak „Konstytucja” jest - stworzone już poza jakimkolwiek kolektywem - „3xNie”. Jego twórcą jest Jerzy Janiszewski. Artysta, który zaprojektował znane na całym świecie logo Solidarności, w rozmowie z „Wyborczą” mówi, że „po 40 latach wracamy do punktu wyjścia”.

„Nie kokietuj, wszystkie wetuj”

- Plakaty ułatwiają wyrażanie swoich poglądów i trafiają do szerszej grupy odbiorców. Nie musisz krzyczeć, plakat robi to za ciebie - mówią artyści, prowadzący stronę Pogotowie Graficzne (pogotowie. tumblr.com). Tam tempo jest większe niż na Demokracji Ilustrowanej, a projekty nadsyłane przez grafików to reakcje na bieżące wydarzenia. Po tym, jak w poniedziałek prezydent zapowiedział zawetowanie dwóch ustaw, na stronie pojawiły się grafiki z hasłami: „Dudy dwa, a nie trzy veta, są jak burger bez kotleta”, „Nie kokietuj, wszystkie wetuj”. Wczoraj zaś opublikowano m.in. wizerunek Temidy jako marionetki. Ci twórcy mają już praktykę - podobną strategię postowania i projektowania na bieżąco stosowali podczas Czarnego Protestu.

„Grafiki szybkiego reagowania” pojawiają się też na stronie internetowej 3xveto (3razyveto.tumblr.com), skąd artyści zrzeszeni w nieformalnym Konsorcjum Praktyk Postartystycznych apelują: „Raz, dwa, trzy, Andrzej pokaż wreszcie kły” i proszą: „Andrzej vetuj, bo mam już chrypę”.

Mimo że wczoraj prezydent podpisał ustawę o sądach powszechnych, której miało dotyczyć trzecie weto, organizatorzy protestów nie mają zamiaru odwoływać zaplanowanych manifestacji. W końcu, jak czytamy na jednym z plakatów, „Jesteśmy realistami, żądamy niemożliwego”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: „Andrzej vetuj, bo mam już chrypę” - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski