MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera tasiemcowa, czyli antygenderowa feministka

Andrzej Kaczmarczyk
Alternatywny przegląd tygodnia. Poniedziałek. Dziennikarze śledczy tygodnika „Wprost” publikują rozmowy z restauracji Sowa & Przyjaciele. W Polsce najsłynniejsze śledztwa dziennikarskie przybierają dziwne formy.

Po nagraniu Rywina przez Michnika śledztwo „Gazety Wyborczej” trwało kilka miesięcy. Do tej pory nikomu nie udało się ustalić ani jednej dziennikarskiej czynności wykonanej podczas tego dochodzenia. Z kolei śledztwo „Wprost” trwało… 48 godzin. Jego wynikiem, jak na razie, jest publikacja zawartości taśm, których wcale nie trzeba było śledzić, bo tajemniczy nagrywający sami dostarczyli je do redakcji.

Wtorek

W związku z „aferą taśmową” (właściwie „aferą tasiemcową”, bo mają być następne nagrania) opozycja chce obalić rząd. Zapewne dla większej skuteczności… każda partia chce czego innego.

PiS nowego rządu technicznego (to już mania prześladowcza), Twój Ruch skrócenia kadencji Sejmu (potrzeba aż 307 głosów!, których nie ma), a Solidarna Polska komisji śledczej, która w wypadku skrócenia kadencji automatycznie przestanie działać. Wygląda na to, że wspólny sukces jest gwarantowany.

Środa

Okazało się, że ponieważ opozycja nie może obalić rządu, rząd spróbuje obalić się sam. Podległa podsłuchanemu ministrowi Sienkiewiczowi ABW, na polecenia prokuratury, wkroczyła do redakcji „Wprost”.

Niestety, nasze specsłużby, które przez kilkanaście miesięcy nie wiedziały nic o podsłuchiwaniu wysokich urzędników państwowych, nie wiedziały również, że następnego dnia jest Boże Ciało i nie ukazują się gazety, więc dziennikarze prasowi mają wolne.

Zorganizowana ad hoc Dziennikarska Samoobrona pokonała drużynę ABW 1:0. Pokonani pozostawili na placu boju słynną już walizkę. Termin spodziewanego wkrótce rewanżu ma ustalić prokuratura.

Czwartek

Na konferencji prasowej premiera dziennikarze postanowili zastąpić nieudolną opozycję i podjęli próbę zmuszenia szefa rządu do ustąpienia.

Najpierw Donalda Tuska zaatakowali Samuel Pereira z „Gazety Polskiej Codziennie” oraz Michał Rachoń z TV Republika, a na koniec sama Monika Olejnik, wcielając się w rolę Marysi z Gorzowa, dobiła premiera, informując go, że „całe środowisko dziennikarskie jest przeciw panu”. Zobaczyć, jak prawicowi dziennikarze na Twitterze gratulują postawy znienawidzonej wcześniej koleżance – bezcenne!

Piątek

Feministka prof. Magdalena Środa po wysłuchaniu taśm doszła do wniosku, że „polityka to wersja męskiego życia seksualnego i jest przedłużeniem penisa”. Dodała też, że zamiast fallokracji wolałaby politykę waginalną. Za wytrwałe trzymanie się prostej i antygen­derowej (!) damsko-męskiej wizji świata Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski