Wielka Parada Smoków to już tradycja, w tym roku widowiskowy przemarsz smoków odbędzie się po raz 23. Także w tym roku na przemarszu impreza miała się skończyć. Impreza plenerowa nad Wisłą z wielkimi, latającymi smokami w oprawie świetlno-pirotechnicznej, która rokrocznie towarzyszy paradzie, miała się nie odbyć. Impreza wymyślona przez Adolfa Weltschka została po jego odejściu z teatru powierzona innej miejskiej instytucji. Magistrat zdecydował, że smocze show połączone zostanie z Wiankami, a całość przygotuje Krakowskie Biuro Festiwalowe. Teatr Groteska miał się zająć organizacją parady i konkursu na najpiękniejszego smoka.
Pod naporem krakowian, którzy nie wyobrażali sobie Wielkiej Parady Smoków bez widowiska, miasto podjęło decyzję, że w tym roku wszystko odbędzie się jak dotąd. Także jeśli chodzi o przygotowanie wydarzenia, ponieważ widowisko wyreżyseruje Adolf Weltschek, choć nie jest już związany z Teatrem Groteska.
- Nikt inny w mieście nie ma takiego doświadczenia, by przygotować tę imprezę w tak krótkim czasie, poza panem Weltschkiem. To była jedyna sensowna decyzja w tej sytuacji – mówi Karol Suszczyński, dyrektor Teatru Groteska.
Czasu na przygotowanie imprezy, rzeczywiście, Teatr Groteska dostał niewiele, decyzja w magistracie zapadła bowiem dopiero kilka tygodni temu. Jeszcze w lutym Katarzyna Olesiak, ówczesna dyrektorka wydziału kultury UMK, informowała nas, że KBF pracuje nad koncepcją wydarzenia, a były dyrektor Teatru Groteska nie jest w te działania zaangażowany.
Przypomnijmy, z początkiem września ubiegłego roku stanowisko dyrektora Teatru Groteska objął Karol Suszczyński. Magistrat ogłosił konkurs na dyrektora Groteski po raz pierwszy od 24 lat. Z prośbą o jego rozpisanie zwrócili się aktorzy teatru. Konkurs jest pokłosiem doniesień związanych z nieprawidłowościami dotyczącymi warunków pracy przy ul. Skarbowej 2. Wcześniej w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" o mobbing oskarżyli dyrektora Groteski, Adolfa Weltschka, byli pracownicy administracyjni i działu promocji, a także obsługi widowni i technicy. Opowiedzieli oni m.in. o nagłych zwolnieniach z pracy, poniżającym traktowaniu, wyzwiskach i problemach psychicznych, z którymi mierzyli się długo po odejściu z pracy.
- Pracownicy administracyjni i techniczni, którzy od lat przygotowywali to wydarzenie i byli w międzyczasie przygotowywani na to, że może się ono wydarzyć, zareagowali spontanicznie. Decyzja o tym, że Teatr Groteska podjął się organizacji widowiska wynika z tego, że zespół uznał, że jesteśmy w stanie to zrobić. Bez pozytywnej opinii ze strony zespołu nie podjąłbym decyzji. Widzę natomiast żal w zespole aktorskim, ale ta część zespołu Teatru Groteska nie uczestniczy w procesie przygotowania tego widowiska – mówi o powrocie Adolfa Weltschka do Groteski dyrektor teatru, Karol Suszczyński.
Jak dodaje, z Adolfem Weltschkiem zostanie podpisana umowa reżyserska tuż po tym, jak na konto teatru wpłyną pieniądze na organizację wydarzenia.
- Na razie współpraca przebiega bez zarzutu. Pan Weltschek przygotowuje wydarzenie samodzielnie, odnosząc się do doświadczeń z poprzednich lat – dodaje Karol Suszczyński.
A pieniądze są niemałe, latające nad Wisłą smoki i bajeczne fajerwerki będą kosztowały milion zł. Połowę tej kwoty zabezpieczyło w swoim budżecie miasto, drugie tyle dorzuci Małopolska Organizacja Turystyczna. Wielka Parad Smoków, która maszeruje ulicami miasta i piknik nad Wisłą to przy nocnym widowisku zaledwie 200 tys.
Polacy czytają więcej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
