MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adamek sprawdzi, co siedzi w głowie Szpilki [WIDEO]

Łukasz Madej
Tomasz Adamek stoczył 52 pojedynki, z których 49 wygrał. Artur Szpilka zwyciężył w 16 z 17 starć
Tomasz Adamek stoczył 52 pojedynki, z których 49 wygrał. Artur Szpilka zwyciężył w 16 z 17 starć FOT. ANNA KACZMARZ
Boks. W małej hali przy Kraków Arenie odbyło się wczoraj ważenie i ostatni pojedynek na słowa przed dzisiejszą galą „Chwila prawdy”.

Już dziś będzie jasne, czy to Tomasz Adamek wciąż jest królem polskiej wagi ciężkiej, czy jednak z tronu zrzucił go marzący o wielkiej karierze Artur Szpilka. Wczoraj obaj spotkali się na ceremonii ważenia. 37-letni „Góral” wniósł na wagę 102,6 kg, a 25-letni „Szpila” 101,2 kg.

Obaj emanują pewnością siebie. – Przegrałem trzykrotnie, ale za każdym razem zostawiłem w ringu serce. Taki musi być prawdziwy wojownik. Jeżeli taki nie jesteś, nie wychodź między liny, bo stanie ci się krzywda – mówi Adamek. – Cieszę, że Tomek jest pewny siebie. Po walce nie będzie wymówek – odpowiada Szpilka.

Co ciekawe, także obaj przegrali swoje ostatnie walki (Adamek z Głazkowem, Szpilka z Jenningsem). Dla „Górala” kolejna porażka może oznaczać koniec imponującej kariery. Tyle tylko, że dziś na szali nie będą tylko pieniądze oraz pas IBF International i Międzynarodowe Mistrzostwo Polski, bo pojawiły się informacje, że w przypadku wygranej „Góral” może liczyć na dużą walkę w USA.

– To mój sprawdzian. Jeżeli będę błyszczał, znaczy, że mam jeszcze wojować. Sport uczy, jak wracać silniejszym. I ja taki będę – zapewnia.

Porażka Szpilki spowolni rozwój 25-latka. – Jeżeli przegram, o czym nie myślę, bawię się na polskim podwórku i biorę, co los przyniesie. Porażka z Jenningsem dała mi jednak dużo do myślenia. Zobaczycie, że wszystko co mówiłem, było całkiem serio. Zamierzam wyjść i dać dobrą walkę – zapewnia.

Większość ekspertów stawia na Adamka. Koledzy z grupy wierzą jednak w Szpilkę.

– Artur jest w stanie wygrać, jeśli będzie miał „zimną” głowę. Jeżeli jednak będzie siedziała w niej jakaś bomba z opóźnionym zapłonem, może przegrać, i to z kretesem – ocenia były już mistrz świata kategorii junior ciężkiej Krzysztof „Diablo” Włodarczyk.

Pojedynek zakontraktowano na 10 rund.

Dziś w Kraków Arenie zjawi się ponad 17 tys. kibiców. Bramy zostaną otwarte o godz. 17, a pierwsza walka odbędzie się o godz. 19.50. Początek transmisji telewizyjnej (pay-per-view, koszt 40 zł), to godz. 19.

Szpilka z Adamkiem do ringu wyjdą ok. 23.30, ale że w płatnym przekazie nie ma bloków reklamowych, harmonogram może ulec zmianie.

Pozostałe pary „Polsat Boxing Night”: Grzegorz Proksa (73,7 kg) – Maciej Sulęcki (73,7 kg), Michał Chudecki (62,9 kg) – Michał Syrowatka (62,950 kg), Dawid Kostecki (76,8 kg) – Andrzej Sołdra (76,8 kg), Łukasz Maciec (67,6 kg) – Michał Żeromiński (67,4 kg), Piotr Gudel (58,1 kg) – Rafał Kaczor (58,2 kg).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski