Oficjalne obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej rozpoczęły się od mszy w bazylice pw. św. Elżbiety we Wrocławiu.
- Dzisiejszy dzień to dla nas lekcja historii o zbrodni katyńskiej. Poznajemy ją, ale też wyprowadzamy wnioski do teraźniejszości. Prosimy Boga, by w naszej ojczyźnie nigdy nie doszło już do takich wydarzeń, Zginęli niewinni ludzie, bohaterowie, nasi dziadkowie i ojcowie - mówił w homilii bp Jacek Kiciński, biskup pomocniczy wrocławski.
Po modlitwie odbył się uroczysty apel pamięci przy pomniku ofiar Zbrodni Katyńskiej. Wzięły w nim udział władze województwa, oficerowie Wojska Polskiego, przedstawiciele służb mundurowych, instytucji kultury i pamięci oraz wrocławianie. Tam złożono kwiaty i zapalono znicze.
- Tajna decyzja o dokonaniu Zbrodni Katyńskiej została podpisana 5 marca 1940 roku w Moskwie przez najwyższe władze Związku Sowieckiego. To zbrodnia, która stała się największym kłamstwem współczesnej Europy i kłamstwem założycielskim Polski Ludowej. Związek Radziecki przyznał się do niej 50 lat po jej dokonaniu - mówił Tomasz Strogulski, wiceprezes stowarzyszenia Dolnośląska Rodzina Katyńska we Wrocławiu.
Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń przypomniał, że zamordowanych zostało prawie 22 tysiące przedstawicieli elity II RP. Byli wśród nich oficerowie wojska i policji, naukowcy, politycy, artyści, sportowcy, nauczyciele i dziennikarze.
W obchodach nie uczestniczył prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk ani żaden przedstawiciel miasta. Godzinę wcześniej w okolicy pomnika prezydent miał konferencję prasową z Aleksandrą Dulkiewicz. Więcej o tym tutaj:
- Ta zbrodnia miała na zawsze pozostać tajemnicą. Ta się nie stało. Prawda, o którą walczyli historycy, jak i rodziny poległych, zwyciężyła. Dzisiaj wiemy, jak ważna jest prawda. Pamiętajmy o niej, budując współczesny świat. Dziękuję stowarzyszeniu Dolnośląska Rodzina Katyńska. Państwa działania są nieocenione. Bo pamięć o przeszłości kształtuje naszą przyszłość - oświadczył wojewoda.
Dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Kamil Dworaczek podkreślił, że ta zbrodnia nigdy nie została osądzona, a sprawcy skazani.
- Ziemia w niektórych miejscach przebarwiła się na granatowo, od kolorów mundurów pochowanych tam policjantów. Warto pamiętać o wrocławskich wątkach zbrodni katyńskiej. Prace ekshumacyjne prowadzone w 1943 roku przez Niemców kierowane były przez profesora Gerharda Buhtza z Uniwersytetu Wrocławskiego, który przywiózł do Breslau 7 czaszek katyńskich. 3 z nich do dzisiaj znajduje się w bazylice garnizonowej w kaplicy katyńskiej - poinformował.
Na zakończenie uroczystości odczytano apel pamięci, a kompania honorowa Wojska Polskiego oddała salwę honorową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?