Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7-12 października - Krakowskie Reminiscencje Teatralne. Z Izraela do Polski - i z powrotem

Łukasz Gazur
Wśród spektakli, które zobaczymy, będzie m.in. „Zrób siebie” Komuny Warszawa
Wśród spektakli, które zobaczymy, będzie m.in. „Zrób siebie” Komuny Warszawa Fot. MATERIAŁY PRASOWE
Kraina szczęścia - to temat tegorocznych Krakowskich Reminiscencji Teatralnych. Zasłużony festiwal w tym roku sięga po twórczość Hanocha Levina, a co za tym idzie - na scenach krakowskich oglądać będziemy spektakle inspirowane tradycją i kulturą izraelską.

„Hanoch Levin swą teatralną drogę zaczynał w studenckim podziemiu, co sprawia, że świetnie wpisuje się w ideę Krakowskich Reminiscencji Teatralnych, wciąż - jak zawsze - otwartych przede wszystkim na sztukę offową, nieinstytucjonalną, będącą poza komercyjnym obiegiem” - tłumaczą organizatorzy festiwalu.

Na pograniczu kultur...

Wybór twórczości Hanocha Levina wpisuje się w długą tradycję festiwalu - międzynarodowy charakter i multikulturowość. Poza tym trzeba powiedzieć, że utwory izaelskiego autora wychodzą daleko poza rzeczywistość jednego regionu świata. Są uniwersalną przypowieścią, a charaktery przez niego portretowane żyć mogą pod każdą szerokością geograficzną.

Nie bez znaczenia jest zapewne także fakt, że odpowiadające za tegoroczną edycję (podobnie jak zeszłoroczną zresztą) Monika Kufel i Ana Nowicka, prowadzące na co dzień krakowski teatr Barakah, same twórczość Levina znają dobrze, a w ich teatrze grany przecież spektakl „Królowa wanny” (przedstawienie zobaczymy 7 października o godz. 20, ul. Paulińska 28). Dodatkowo, podczas festiwalu pojawi się premiera.

To „Requiem”, przedostatni utwór Levina, który - jak przypominają twórcy - nazwany został przez autora bajką o śmierci. Jest to nie tylko przepisanie wybranych opowiadań Czechowa („Skrzypce Rotszylda”, „W parowie”), ale też „zwrócenie uwagi na wspólną wrażliwość obydwu pisarzy oraz swoisty hołdem oddanym rosyjskiemu artyście” (10 października, godz. 22, teatr Barakah, ul. Paulińska 28).

A jeśli już o premierach mowa - jednym z obowiązkowych punktów programu festiwalowego będzie z pewnością kolejny odcinek „Nocy Waniliowych Myszy”. To rodzaj przedstawienia-kabaretu, satyry na otaczającą nas rzeczywistość. Krakowską i nie tylko. Zapewne jak zwykle nie zabraknie tu smaczków towarzyskich, plotek i ploteczek przetworzonych na sceniczne skecze, doprawionych absurdem i humorem. Tytuł - „Dżojstik zagłady!” - wskazuje, że będziemy mówić o tych, którzy trzymają w swym ręku władzę. Zapewne będzie ostro, niepoprawnie i... zabawnie. I dlatego właśnie nie możecie tego przegapić (7 października, godz. 21.30, teatr Barakah).

W programie znajdą się też spektakle innych teatrów, które mają w swoim repertuarze levinowskie przedstawienia. To „Płomień żądzy” krakowskiego teatru Bagatela (9 października, godz. 19.30, teatr Bagatela - Scena na Sarego, ul. Sarego 8), „Sprzedawcy gumek” Teatru im. Adama Mickiewicza (10 października, godz. 19, PWST, ul. Warszawska 5), „Ichś Fiszer” teatru IMKA i Nowego Teatru (8 października, godz. 20.15, Teatr Łaźnia Nowa, os. Szkolne 25), „Zrób siebie” Komuny Warszawa (8 października, godz. 18.30, Cricoteka, ul. Nadwiślańska 2-4). Szczególnie dwie ostatnie wymienione produkcje godne są uwagi.

Poza tym symbolicznie pojawi się „Krum” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, najbardziej znany dziś i najgłośniejszy chyba spektakl zrealizowany według Hanocha Levina na polskiej scenie. Zobaczymy nagranie przedstawienia, które jest koprodukcją Starego Teatru i TR Warszawa (8 października, godz. 12, teatr Barakah).

...i pograniczu sztuk

Festiwal od dawna stara się także przełamywać tradycyjne pojmowanie teatru, naciągać jego definicję i sprawdzać jego możliwości. To dlatego w programie od jakiegoś czasu mamy - obok spektakli - także wydarzenia towarzyszące, wśród których nie brakuje debat, wystaw, czytań, warsztatów, koncertów i performance’ów. I nie inaczej będzie tym razem.

W programie Krakowskich Reminiscencji Teatralnych mamy więc spektakl taneczny „Der Bau” („Jama”), stworzony przez berlińską choreografkę Isabelle Schad i francuskiego artystę Laurent Goldringa, powstał z inspiracji niedokończoną powieścią Franza Kafki o tym samym tytule (7 października, godz. 18.30, teatr Łaźnia Nowa, os. Szkolne 25). Zobaczymy też spektakl „Salt of the Earth” powstał na podstawie znanej izraelskiej powieści „Droga do Ein Harod” Amosa Kenana i opowiadający historię pisarza-buntownika, który łączy w sobie grę sceniczną i nagrywanie filmu na żywo. Miniaturowe miasto, bezimienna lalka i ekran - tylko tyle i aż tyle, by opowiedzieć o wojnie, stanie zagrożenia i ludzkiej egzystencji w ekstremalnych warunkach (9 października, godz. 21, Cricoteka).

Ale wiele scen zostanie w tym roku oddanych artystom niezależnym, młodym, których sztuka daleka jest od codziennego mainstreamu. Będą miały również miejsce debiuty studentów z PWST. Chodzi o „Księżniczkę na opak wywróconą”, przygotowaną przez studentów krakowskiej uczelni. „Tekst Calderona staje się pretekstem do namysłu nad skutkami głębokich podziałów społecznych i ekonomicznych, nad możliwościami emancypacji w ramach społeczeństwa patriarchalnego i klasowego oraz opresywnych struktur językowych. Czy władza pieniądza i pozycji to już przebrzmiały relikt przeszłości, czy może ciągle funkcjonujące generatory marzeń o lepszym życiu? I czy tytułowe wywrócenie świata na opak - poprzez swoją tymczasowość i świadomość końca - nie konstytuuje tylko danego porządku?” - piszą twórcy spektaklu (11 października, godz. 19, PWST, ul. Straszewskiego 21-22).

A to wszystko to niewielka część tego, co zobaczymy.

Szczegółowy program festiwalu na stronie internetowej www.krt-festival.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski