3. PZU Cracovia Półmaraton Królewski za nami! [ZDJĘCIA UCZESTNIKÓW]

Jako pierwszy na mecie zameldował się Hilary Kiptum Maiyo Kimaiyo z Kenii. Pokonanie 21-kilometrowego dystansu zajęło mu godzinę, 2 minuty i 59 sekund. Zwycięstwo mógł mu wydrzeć Szymon Kulka, który dwa tygodnie temu triumfował w PZU Biegu Trzech Kopców. Polski zawodnik stracił do Kenijczyka zaledwie cztery sekundy. Na podium wśród biegaczy znalazł się jeszcze Ukrainiec Dmytro Lashyn.

Wśród pań bezkonkurencyjna okazała się Izabela Trzaskalska, która zdołała wyprzedzić Iuliię Shmatenko z Ukrainy oraz Stellah Jepngetichbarsosio z Kenii.

Konto najlepszego zawodnika i biegaczki w niedzielnym półmaratonie wzbogaciło się o 10 tys. zł nagrody. A wszystkich amatorów biegania, którzy przekroczyli linię meta wręczano pamiątkowe medale. - Ponadto dla 500 najlepszych zawodników, którzy w tym roku ukończyli Cracovia Maraton, Bieg Trzech Kopców oraz Półmaraton Królewski przygotowaliśmy puchary - informował Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Zawodnicy na trasie nie mieli łatwego zadania. Od pierwszych chwil półmaratonu musieli zmagać się nie tylko z własnymi słabościami, ale i z nieprzyjemną aurą. - Najtrudniej było na bulwarach wiślanych, gdzie trzeba było biec pod wiatr - mówił Zdzisław Brachman z Rybnika.

Dodatkowo zadanie utrudnił sobie maratończyk Dariusz Laksa. Zawodnik przebiegł całą trasę ubrany w garnitur. 32-latek chciał w ten sposób pobić rekord Guinessa, ale do tego celu zabrakło mu 30 sekund. A to wszystko dla celów charytatywnych.

Zarówno start, jak i meta półmaratonu zlokalizowana była w okolicach Tauron Areny. Zawodnicy startowali przed obiektem, a linię mety przekraczali na płycie wewnątrz hali widowiskowej. Ponadto biegacze pojawili się m.in. pod Wawelem, na Rynku Głównym czy Błoniach.

WIDEO: Dariusz Laska w garniturze na trasie 3. PZU Cracovia Półmaratonu Królewskiego

Autor: Piotr Drabik