29. Finał WOŚP w Proszowicach. Już ponad 80 tysięcy złotych! Sprawdź, kto uzbierał najwięcej [AKTUALIZACJA]

FLESZ - Trzy dekady z WOŚP

W niedzielę, od wczesnego ranka, grupa 152 wolontariuszy rozpoczęła kwestowanie na terenie całego powiatu proszowickiego. Z powodu pandemii wszystko wyglądało jednak nieco inaczej niż zwykle. Na ulicach było o wiele mniej osób, których można byłoby poprosić o wsparcie. Mimo to młodzi ludzie nie poddawali się. Kwestowali od kościołami, pod sklepami, w parku. Niektórzy pukali nawet domów, by zapełnić swoje orkiestrowe puszki.

- Zbierałyśmy na ulicach, w parku, ale ludzi było mniej niż w poprzednich latach –

mówiły nam wolontariuszki, oczekujące na przeliczenie zawartości puszek w siedzibie sztabu, który tym razem mieścił się wyjątkowo w Cechu Rzemiosł Różnych. Sztab pracował zresztą w reżimie sanitarnym. Wolontariusze byli wpuszczani do środka po dwie osoby. Stoliki osób przeliczających pieniądze były do siebie oddalone. Obowiązywały maseczki i płyn dezynfekujący.

Chociaż łatwo nie było do puszek udało się zebrać łącznie 77 tysięcy 71 złotych i 66 groszy. Wśród kwestujących byli prawdziwi rekordziści. Palma pierwszeństwa należy się w tym roku Julii Szczepańskiej z Nowego Brzeska, która zebrała 2.120,13 zł i była to jedyna „dwutysięczna” puszka tegorocznej zbiórki. Bardzo bliska osiągnięcia tej kwoty była Wiktoria Bakalarz, mieszkająca we Wroninie uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych w Krakowie, która zbierając z grupą Centrum Kultury i Wypoczynku w Proszowicach zgromadziła 1.998,72 zł. Trzeci wynik zbiórki osiągnęła Blanka Porębska ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Proszowicach z kwotą 1.674,83 zł.

Ponad 1000 zł przynieśli w swoich puszkach Natalia Zabagło ze Szczytnik (1.540,73 zł), Maja Wieczorek z SP nr 2 w Proszowicach (1.379,02 zł), Kacper Pawłowski z Koniuszy (1.352,87 zł), Anna Frączek z Radziemic (1.273,21 zł), Radosław Knauer z SP nr 1 w Proszowicach (1.225,00 zł), Natalia Korż - SP nr 1 (1.221,02 zł), Karol Zastawny z Wawrzeńczyc (1.148,71 zł), Wiktoria Grzesik z Piotrkowic Małych (1.084,50 zł), Maja Motyka – SP nr 2 (1.072,23 zł), Amelia Papaj z Koniuszy (1.042,38 zł), Gabriela Solarz z Koniuszy (1.028,41 zł) i Nikola Styczeń z SP nr 2 (1.023,85).

W tym roku finałowi WOŚP nie mógł towarzyszyć tradycyjny koncert, połączony a licytacją pamiątek. Na przeszkodzie stanęły nie tylko pandemiczne zakazy, ale też przebudowa Domu Kultury prowadzona w ramach rewitalizacji miasta. Co jednak nie znaczy, że licytacje się nie odbyły. Tym razem zostały przeniesione do internetu.

Ze sprzedaży orkiestrowych gadżetów w ramach kilku aukcji udało się uzbierać 1680 złotych. Swoje pamiątki na licytacje przekazali też członkowie proszowickiego Fanklubu Kamila Socha. Za plastron z konkursu RAW AIR w Lillehammer (Kamil Stoch w nim zwyciężył), identyfikator z ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Planicy, czapkę i kibicowski szalik Fanklubu Sylwia Ostrowska zapłaciła 1666 złotych i wygrała. -

To prezent dla męża. Jest wielkim fanem skoków od wielu, wielu lat. On kocha skoki, ja kocham WOŚP

– napisała zwyciężczyni.

Dodanie kwoty zebranej przez wolontariuszy z efektami licytacji daje łączną sumę 80 tysięcy 417 złotych i 66 groszy.

- Dla mnie to ogromna pozytywna niespodzianka. Nigdy bym się nie spodziewała, że w tak trudnym czasie pandemii uda nam się tyle uzbierać. Wszystkim osobom zaangażowanym w tegoroczny finał należą się ogromne podziękowania

– mówi kierująca sztabem WOŚP w Proszowicach Danuta Bucka.

Jeszcze do 7 lutego można natomiast licytować na Allegro złote serduszko ufundowane przez pracownię złotniczą Kamea Arkadiusza Piątka. W czwartkowe popołudnie wylicytowana cena to 4200 złotych.