Na tegoroczną listę dróg czekających na szybkie remonty w ramach tzw. nakładek asfaltowych zostało wpisanych ponad 30 ulic (patrz lista poniżej).
Tego typu remonty cieszą się wielkim powodzeniem. Początkowo miasto planowało na nie wydać 14 mln zł, ale dzięki przegłosowaniu przez krakowskich radnych prezydenckiej autopoprawki do budżetu kwota zwiększyła się do 20 mln zł.
– Mając na uwadze możliwości budżetowe, to wysoka suma. Dzięki temu mieszkańcy zauważą poprawę komfortu jazdy na wielu drogach. Dobrze, że tyle remontów zostanie wykonanych rok przed Światowymi Dniami Młodzieży – komentuje radny Wojciech Wojtowicz (PO), pomysłodawca wprowadzenia w Krakowie nakładek asfaltowych.
Dwa lata temu zarezerwowano na nie ponad 6 mln zł, rok temu już ok. 15 mln. W tym roku kwota znów wzrosła. – To oznacza, że program się przyjął i cieszy się powodzeniem. Świadczy o tym również fakt, że o nakładki upominają się radni różnych opcji – zaznacza radny Wojtowicz. Przyznaje, że idealnie byłoby, gdyby Kraków rocznie wydawał na nakładki ok. 30 mln zł. Jak wylicza radny, wtedy wszystkie ulice udałoby się wyremontować w ciągu 6 – 8 lat.
– Drugie tyle co na nakładki, czyli 20 mln zł, mamy na bieżące utrzymanie dróg, a więc m.in. na łatanie dziur. Jeśli z tych funduszy zostaną jakieś pieniądze, przekażemy je na kolejne remonty nakładkowe – zapowiada Jerzy Marcinko, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Michał Pyclik z ZIKiT informuje, że remonty nakładkowe mają ruszyć już od połowy kwietnia. – Robót w planie jest więcej niż w zeszłym roku. Wszystkich prac nie uda się więc przeprowadzić tylko w weekendy – zaznacza Michał Pyclik.
Przypomina jednocześnie, że nie na każdej ulicy da się zrobić nakładki. Tego typu remonty mogą być wykonywane tylko na tych drogach, które mają dobrą podbudowę.
Nakładki asfaltowe stosuje się w miejscach, w których wymiany wymaga jedynie górna warstwa asfaltu – tzw. ścieralna. Są to remonty szybkie, które można przeprowadzić w ciągu jednego weekendu, by zbytnio nie utrudniać ruchu. Dzięki takiej metodzie wytrzymałość ulicy i komfort jazdy po niej mają być utrzymane przez co najmniej trzy lata.
ULICE DO NAPRAWY
- Andersa (od ronda Maczka do ronda Kocmyrzowskiego)
- Bronowicka (od ul. Rydla do Przybyszewskiego)
- Meissnera (od ronda Młyńskiego do ul. Chałupnika)
- Cechowa (Bojki – Gwarna)
- Żelazowskiego (od Krzemienieckiej w stronę centrum)
- Cybulskiego
- al. Pokoju (Francesco Nullo – Kordylewskiego)
- Brodowicza (Prażmowskiego – Olszańska)
- Kozienicka (Grzegorzewskiej – Skotnickiej)
- Mochnaniec (Szymonowica – Skotnicka)
- Malborska (od Sławka przez 100 metrów)
- Barbary (komunikacyjna MPK)
- Sarmacka (Płaszowska – do numeru 10)
- Kocmyrzowska (w kierunku Wzgórz Krzesławickich)
- Bulwarowa/Obrońców Krzyża
- Chełmska
- Wileńska – Czerwonego Prądnika
- zatoki autobusowe przy ul. Pilotów i Młyńskiej
- Czarnowiejska
- Kazimierza Wielkiego
- Litewska
- Pleszowska
- Siewna
- Witosa (II etap)
- Łużycka
- Obrońców Krzyża
- Tetmajera
- Katowicka
- Przewóz
- Półłanki i Rybitwy
- zatoki autobusowe przy ul. Bronowickiej
- Żelechowskiego
- Wójtowska
- Grażyny
- Prądnicka (Lekarska – Zdrowa)
- Lea (Nowowiejska – Konarskiego)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?